Social icons

OLIVIA KIJO

Today I'm a birthday girl! For this occasion, I have prepared a special care guide for your skin to delay the first signs of aging. As you know, collagen production drastically decreases after the age of 25. Also, you can notice reduction in the amount of elastin that is responsible for the firmness and brilliance of the skin. Daily cosmetic rituals will delay the aging process. My five universal tricks are here! Enjoy your young and radiant skin so much longer.

Dziś moje 25 urodziny! Z tej okazji przygotowałam dla Was specjalny poradnik jak dbać o skórę, by opóźnić pierwsze oznaki starzenia. Jak dobrze wiecie, po skończeniu 25 lat produkcja kolagenu w skórze drastycznie spada. Zmniejsza się również ilość elastyny, która jest odpowiedzialna za jędrność i blask skóry. Codzienny rytuał kosmetyczny pozwoli opóźnić procesy starzenia. Przed Wami pięć uniwersalnych sztuczek, które sprawią, że będziecie mogli cieszyć się młodą i promienną skórą o wiele dłużej.


OLIVIA KIJO OLIVIA KIJO

#1 CLEANISING WITH OIL  effectively dissolving even the hardest to remove makeup and impurities without over-drying.
#2 MOISTURIZING CREAM  helps reduce moisture loss.
#3 PORE MINIMIZER SERUM  tightens and reduces pores, lines and first wrinkles.
#4 HYDRATION FACE MASK  packs some serious hydrating power without the oily residue.
#5 PEEL-OFF CONCENTRATE  helps to refine the feel of rough texture and reveal newly radiant, refreshed skin.



#1 OLEJEK DO DEMAKIJAŻU usuwa nawet trudny do zmycia makijaż oraz zanieczyszczania, bez nadmiernego przesuszania skóry.
#2 KREM NAWILŻAJĄCY  to podstawa codziennej pielęgnacji. Odwodniona skóra jest mniej elastyczna i szybciej się starzeje!
#3 SERUM UJĘDRNIAJĄCE zwęża i zmniejsza widoczność porów, pierwszych zmarszczek oraz drobnych linii.
#4 MASECZKA NAWILŻAJĄCA z ekstraktem z płatków nagietka i aloesu to moja tajna broń. Efekt nawilżonej i ukojonej skóry natychmiastowy!
#5 KONCENTRAT ZŁUSZCZAJĄCY wspomagający odnowę komórek skóry - rozświetla, ujednolica koloryt oraz wygładza strukturę skóry.

OLIVIA KIJO OLIVIA KIJO

Razem z marką Kiehl's przygotowaliśmy dla Was niespodziankę z okazji moich urodzin! Wybrana osoba, która opisze swoje ulubione rytuały pielęgnacyjne, otrzyma najnowszą maseczkę Calendula & Aloe Soothing Hydration Masque, która właśnie trafiła do sprzedaży! To lekka żelowa maska z ekstraktem z ręcznie zbieranych płatków nagietka oraz z aloesu, która nadaje poczucie orzeźwienia i chłodzącego nawilżenia. Na Wasze odpowiedzi czekam do 28.04 (piątek). Nie zapominjcie podać swojego imienia oraz adresu email w komentarzu. Powodzenia!
  OLIVIA KIJO OLIVIA KIJO OLIVIA KIJO

15 comments

  1. Olivia, jesteś zdecydowanie jedyną blogerką, która moze mnie zmusić do wzięcia udziału w konkursie :D Byc moze dla Ciebie to nic nie znaczy, ale dla mnie owszem - podziwiam Cię za to jak wyglądasz i konsekwentnie kreujesz styl i wizerunek, obserwuję Cię od dawna - chapeau bas!

    Co do odpowiedzi na pytanie: my daily skin care routine do tej pory wyglądało nijak. Mam to szczęście, ze mam ładna cerę. Mam 26 lat i cały czas myślałam, ze moja twarz będzie wyglądała jak u niemowlaka. Ale nie, pojawiła się pierwsza przedzmarszczka (bo o zmarszce jeszcze nie mogę mowić) na moim czole! Popłoch i panika! Ale nawyków specjalnie nie zmieniłam. Zawsze wieczorem zmywam makijaż delikatnym płynem micelarnym lub mleczkiem i twarz przemywam żelem. Krem stosuje jak mi się przypomni lub gdzieś w koszyku na kosmetyki mignie mi etykieta :D Co jakis czas wpadam w wielki zapał i majstruje z maseczkami, kremami, wcierkami do włosów i robię domowe spa z naturalnych składników. Zainspirował mnie jednak ostatnio Twoj post i w koszyku wyładowały dwie maski - oczyszczająca i napinająca. Zobaczymy co przyniosą :)

    A i jeszcze raz, sto lat! Powodzenia w tym co robisz!

    ReplyDelete
  2. Wszystkiego najepszego!! :* też w tym roku skończyłam 25 lat i też jestem z kwietnia ;) dlatego post jak najbardziej kierowany do mnie ;) moja pielęgnacja hmmm... raczej skromna. Wieczorem myję twarz żelem micelarnym, pod oczy nakładam krem z kiehls z awokado (mój ukochany!), a na twarz regenerujące serum. Rano twarz przemywam tonikiem i nakładam ostatnio zakupione serum na dzień w żółtej buteleczce. Sam zapach sprawia, że czuje się dużo lepiej. Pod oczy oczywiście ukochany krem i tyle. Uwielbiam kosmetyki kiehl's nie testowałam ich zbyt wiele, ale te które mam są genialne. W planach mam jeszcze ten olejek do demkijażu i krem o których piszesz. Jeszcze raz sto lat i spełnienia marzeń !! :*

    ReplyDelete
  3. Adriana Kowalczyk24 April 2017 at 12:27

    Cześć! Od około roku moja pielęgnacja posiada dwa bardzo istotne warunki: Musi być naturalnie, i bez alkoholu w składzie. Skórę twarzy mam bardzo bladą, naczynkową i ultrawrażliwą na wszelkie chemikalia.Większość kosmetyków jakie kupowałam w drogerii po prostu szkodziły mojej skórze zamast jej pomagać. Ostatnio wpadłam na bardzo prosty pomysł jeśli chodzi o pielęgnację, postanowiłam nie nakładać na twarz nic, czego nie da się zjeść! oczywiście nadal czasem używam kosmetyków o dobrym składzie kiedy moja skóra ma gorsze dni, ale zauważyłam że moja twarz dużo bardziej sobie ceni maseczki i toniki z herbat, miodu, avocado, ogórka, płatków owsianych i po prostu składników które są jadalne. Idę logiką- skoro jakiś kosmetyk zaszkodził by nam poważnie po spożyciu go, to czemu mam go codziennie nakładać na skórę? w końcu skóra również jest organem, największym w dodatku, który zasługuje na delikatną pielęgnację, w końcu ma nam służyć całe życie! :) Najczęstszym z przepisów jakiego używam to maseczka nawilżająca. Wrzucam do miksera kawałek ogórka bez skórki, dodaję około trzy łyżeczki jogurtu naturalnego i gotowe! Plus jest taki że każda z tych masek jest tak delikatna że nie ma obaw przed nakładaniem ją na skórę okolic oczu czy szyi. W pięlęgnacji swojego ciała jestem zainspirowana moją ciocią która jest już grubo po 40 (:D cii..) a ma skórę 20-stolatki (czyli moją). Jej żelazną zasadą jest nawadnianie, używanie naturalnych kosmetyków i olejów, uważne filtrowanie składów kosmetyków. Co do moich ulubionych rytuałów pielęgnacyjnych: rano zaczynam od obmycia buzi chłodną wodą. Kiedy zamierzam nałożyć makijaż, spryskuje przed tym twarz tonikiem z róży (by the way bardzo łatwo go zrobić, trzeba tylko zerwać dzikie niepryskane róże, i zagotować je w garnuszku z wodą) ładnie taka mikstura nawilża i poprawia wygląd skóry. Mój makijaż polega na nałożeniu mascary, i przypudrowaniu okolic oczu pudrem bez talku w składzie. Wieczorem zmywam makijaż pod prysznicem emulsją od Vianka, nakładam olej rycynowy na rzęsy i brwi oraz balsam dr. paw paw na usta. To w dużym skrócie, każdy dzień wygląda inaczej zależnie od pogody, okazji, i samopoczucia mojej twarzy. To chyba tyle z moich wypocin, życzę Ci Olivia Wszystkiego tego o czym sobie marzysz przed zaśnięciem, Stay inspiring! ps. ciągle Cię mijam na ulicy :D
    Adriana Kowalczyk
    adrianakowalczyk32@gmail.com

    ReplyDelete
  4. Kochana, powodzenia!

    ReplyDelete
  5. Staram się łączyć naturalną pielęgnację z lekami przepisanymi przez dermatologa, dlatego idealnie w ten schemat wpisuje się maska z glinki. To mój ulubiony rytuał pielęgnacyjny, który nie tylko pięknie oczyszcza pory, ale też reguluje wydzielanie sebum. Stosowałam ją na długo zanim polecił mi to lekarz :)

    ReplyDelete
  6. Wspaniałe ujęcia, świetna stylizacja. Lekko, ale równocześnie wystarczająco elegancko żeby udać się nawet na niezobowiązujące spotkanie na mieście. Pozdrawiamy serdecznie!

    ReplyDelete
  7. Mam przepis który najlepiej działa na urodę! Ma kilka niezbędnych kroków do uzyskania najlepszego efektu. Polecam, wygląda się błyskawicznie ślicznie!

    1. Kupujemy bilet lotniczy w miejsce gdzie temperatura wynosi ponad 20 stopni celcjusza
    2. Składamy w pracy wniosek o urlop
    3. Pakujemy plecak i jedziemy
    4. Odpoczywamy :D

    Gwarantuję efekt wow ;) a tak serio to codziennie rano tonizuję skórę i nakładam krem z filtrem, nie przesadzam z ilością ciężkich kosmetyków na twarzy, wieczorem oczyszczam twarz i nakładam intensywniejszy krem i krem pod oczy (ten z Kiehls jest mega!)

    Ola
    ap.przerwa@gmail.com

    ReplyDelete
  8. Do wanny z ciepłą wodą wrzucam kulę do kąpieli i kilka kropel ulubionych olejków eterycznych w rękach jakaś dobra książka albo magazyn np. The Gentelwoman. I już jestem co najmniej szczęśliwa.
    W twarz chętnie wklepuję wszelkie sera i olejki, najlepiej te naturalne, pachnące ziołami ;)


    agg.myga@gamil.com


    ReplyDelete
  9. Wieczorny rytuał pielęgnacyjny zaczynam od oczyszczania skory twarzy kompozycja olejków Eve lom (gozdzikowy, eukaliptusowy, chmielowy, rumiankowy i masło kakaowe) zmywając wszystko muślinowa ściereczka, która dodatkowo złuszcza naskórek. Nakładam wodę brzozową, zwracając najwieksza uwagę na okolice wokół oczu- dobrze radzi sobie z zasinieniami i podrażnieniami, następnie rozpylam wodę różana Mauli. Aplikuje krem nawilżający z witamina A i E. Pozniej kąpiel, koniecznie z olejkiem eterycznym, który najlepiej odpręża po całym dniu w połączeniu z zapalona świeca diptyque. Na koniec wcieram w cała skore balsam nawilżający KIEHL'S, w ten sposób skóra o poranku jest miekka i ma przyjemny zapach.
    Agnieszka
    agnieszkakaron7@gmail.com

    ReplyDelete
  10. Olejek do demakijażu- podstawa! Mam bardzo wrażliwą skórę, skłonną do zanieczyszczania. Dlatego pielęgnacje traktuję, jak świętość.
    Dzień zaczynam o 6., zapalam świece i zabieram się za mycie twarzy. Calendula Deep Cleansing Foaming Face Wash od Kiehl's jest moim go-to produktem, który babcia dała mi na urodziny 5 lat temu, mówiąc, że najlepszym prezentem jest piękne i zadbane ciało (w wieku 70+ lepszą cerę ode mnie). Potem tonik Bioderma Sensibio H2O i krem nawilżający Cetaphil.
    Po całym dniu pierwsza rzecz to zmycie makijażu i lekki krem.
    Wieczorem, cała łazienka w parze i długa pielęgnacja. Oczyszczanie, Foreo, maska, tonik, silk Kanebo i krem Clarins.
    A potem prosto do łóżka z książką, bo sen jest najlepszym lekiem na skórę.

    Emilia Zakrzewska
    emilka@dfs.com.pl

    ReplyDelete
  11. Hej! Wszystkiego urodzinowego! Też świętowałam urodziny w tym tygodniu, tyle że 24.

    Moim ulubionym rytuałem są maski. Jestem zdania, że dzięki maskom i systematyczności w ich nakładaniu, jestem w stanie znacząco poprawić kondycję skóry. Żeby pozbawić ją z zanieczyszczeń, samodzielnie mieszam glinki z różnymi składnikami, np. węglem, błotem termalnym i olejami. Jeśli potrzebuję wygładzenia, nakładam maskę z kwasami AHA - moja twarz jest po niej świetlista i niesamowicie miękka. Z kolei w walce z trądzikiem wspieram się maską z miodem manuka, która koi zaczerwienione wypryski i sprawia, że szybciej się goją. Nakładanie wszelkiej maści masek to chyba jedyna czynność, którą wykonuję tak sumiennie. I zdecydowanie jestem uzależniona od testowania coraz to nowych maskowych wynalazków.

    Pozdrawiam serdecznie!
    Paulina / paulina.polankiewicz@gmail.com

    ReplyDelete
  12. Rano wyciągam z lodówki wodę różaną i przemywam nią zaspaną buzię. Nakładam lotion hada labo z kwasem hialuronowym, potem krem z filtrem. W międzyczasie kawa. Jeszcze tylko rozświetlacz i rzęsy i mogę wychodzić. Po pracy zmywam makijaż żelem sylveco nakładam krem ze ślimaka, a co kilka dni przed samym snem dodaję esencję z witaminą C lub apteczny krem-cud z nagietkiem Calandeel. Sen i drzemki również wpisują się w mój rytuał. Staram się też masować twarz.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Zapomniałam o mailu :)
      gabi.ryska@gmail.com

      Delete
  13. Jak każda kobieta 'rytuałów' pielęgnacyjnych przerobiłam sporo i jak każda młoda kobieta lubiłam eksperymentować. Niestety te eksperymenty odbiły się na mojej skórze w bardzo nieciekawy sposób. Klasyczna pielęgnacja pielęgnacją, ale trzeba było doprowadzić cerę do jako takiego stanu. Więc postanowiłam: wyeliminuję wszelkie parabeny i chemiczne składniki. Krok pierwszy zakończył się sukcesem. W międzyczasie odkryłam wodę różaną, która stała się moim ukochanym produktem do rytuałów pielęgnacyjno-nawilżających w biegu. Gdy jednak mam więcej czasu (co przy pracy w modzie często się nie zdarza) uwielbiam położyć sobie na twarz nawilżającą maskę Glamglow a na koniec wklepać absolutny hit, czyli krem Kiehl's z 'miodowej' kolekcji - oba te produkty są absolutnie fantastyczne!

    contact@berezam.com

    ReplyDelete