Social icons

OLIVIA KIJO
Skin care is an evening ritual that gives me enormous pleasure. Creams, lotions, masks stand on the bathroom shelf in obscene amount. I am not an expert when it comes to make-up. All the novelties I test on myself. The results allowed me to create an optimal set. In a few steps, I'll show you my favorite make-up products. I followed the rule - less is more!                            

Pielęgnacja skóry twarzy to wieczorny rytuał, który sprawia mi ogromna przyjemność. Kremy, toniki, maseczki stoją na półce w łazience w nieprzyzwoitych ilościach. Sprawa wygląda inaczej jeśli chodzi o kosmetyki do makijażu, w tej dziedzinie ekspertem nie jestem. Wszystkie nowości testuję na sobie, a efekty pozwoliły mi stworzyć optymalny zestaw. W tym wpisie przedstawiam Wam moje ulubione kosmetyki do makijażu, w kilku krokach, które udało mi się zmniejszyć do minimum. W tej dziedzinie kieruję się zasadą - mniej znaczy więcej!


THE BASE

The first mandatory point of my makeup is a moisturizer. Instead of a primer, I choose a Chanel CC cream with SPF 50. I love the full effect of skin radiance. This cream makes skin fresh and natural. Together with the powder I don't need a correction even during the whole day (I have combination skin - I didn't have similar experiences with any other products). Further advantages are a delicate opacity and reduction the visibility of pores. It's definately the best cosmetic of all time! Instead of Chanel CC I use Kiehl's cream with SPF 50 during spring and summer. The cream is gentle and non-greasy, it helps protect the skin against premature emergence of wrinkles, dark spots and discoloration. Ultralight formula makes the cream absorb quickly and leaves skin with a matte finish.

Pierwszym, obowiązkowym punktem makijażu jest krem nawilżający. Zamiast podkładu, wybieram krem CC Chanel z filtrem, który oprócz korekty koloru skóry chroni przed promieniami UVA i UVB. Uwielbiam efekt cery pełnej blasku, kosmetyk sprawia, że skóra jest świeża i naturalna. Krem w połączeniu z pudrem utrzymuje się na twarzy bez poprawek cały dzień (mam skórę mieszaną - z żadnym innym produktem nie miałam podobnych doświadczeń). Delikatne krycie i zmniejszenie widoczności porów to kolejne zalety kremu Chanel. To zdecydowanie kosmetyk wszech czasów! Wiosną i latem nie stosuję korekcji koloru skóry, zamiast kremu CC używam kremu Kiehl's z SPF 50. Krem jest delikatny i beztłuszczowy, pomaga zabezpieczyć skórę przed przedwczesnym pojawieniem się zmarszczek, ciemnych plam i przebarwień. Ultralekka formuła sprawia, że krem szybko się wchłania i pozostawia na skórze matowe wykończenie.


COLOUR

I have emphasize the cheekbones with the same pink blush for years. I love Chanel Joues Contraste, so I would recommend it with a clear conscience. I have small eyes with drooping eyelids, so the strongest element of my makeup are the eyebrows. For several months I use PUPA gel, but the search for the perfect cosmetic product is not over yet. I test the Bobbi Brown eye shadows pallette, which contains a set of 4 shadows and lipstick in a dark color. I finish my eye make up with Giorgio Armani Eyes To Kill black mascara. I love lipsticks, pencils and glosses, but almost everyday I have used Inglot lip pencil.

Kości policzkowe podkreślam od lat tym samym różem Chanel Joues Contraste. Uwielbiam go za piękne stapianie się ze skórą, trwałość i wydajność. Polecam z czystym sumieniem. Mam małe oczy z opadającymi powiekami, więc najmocniejszym elementem makijażu są brwi. Od kilku miesięcy używam żelu do brwi marki PUPA, ale poszukiwania idealnego kosmetyku jeszcze się nie zakończyły. Górne powieki podkreślam cieniami w naturalnym kolorze z mocniejszym akcentem na powiekę dolną. Obecnie testuję najnowszą paletkę cieni Bobbi Brown Party to Go, która zawiera komplet 4 cieni i pomadkę w ciemnym kolorze w wersji mini. Makijaż oka wykańczam czarnym tuszem. Od dłuższego czasu używam Giorgio Armani Eyes To Kill, który spełnia moje oczekiwania w 100%. Uwielbiam pomadki, kredki i błyszczyki. Na co dzień, niezmiennie od kilku lat, używam kredki Inglota w kolorze 74.

6 comments

  1. Czekałam na taki post! O kremie CC czytałam już wiele pozytywnych opinii, a Twoja ostatecznie przekonała mnie do kupna! :) Tylko ta cena...

    ReplyDelete
    Replies
    1. Cena jest najsłabszą stroną tego produktu i właśnie odkryłam, że od nowego roku jeszcze wzrosła :(

      Delete
  2. Ciekawy i merytoryczny post. Ja chciałam podpytać o krem z filtrem. Naprawdę warty kupna?

    ReplyDelete
    Replies
    1. Tak! To jeden z lepszych kremów z filtrem do twarzy jakie miałam okazję używać. Szybko się wchłania i ma świetna konsystencję, a cena jest odpowiednia w stosunku do jakości.

      Delete
  3. Beautiful picks!

    http://a-woman-of-a-certain-age.com/

    ReplyDelete
  4. Great post! Thanks for sharing.

    www.upyourvlog.com

    ReplyDelete